Miłość zapytała przyjaźń: - po co ty jesteś, skoro ja już istnieję? Przyjaźń odpowiedziała: - po to, żeby zostawić uśmiech tam, gdzie ty zostawiłaś łzy.
Lubię wielu ludzi, ale nie wszystkich. Dużo potrafię wybaczyć, ale nie wszystko. Szybko zapominam, ale nie zawsze. Ci, których lubię wiedzą o tym. Ci, których nie lubię to zauważą. Dla prawdziwych przyjaciół mogę przejść przez piekło. Wrogom wskażę do piekła drogę...